Kobieta… Istota, na którą ciągle narzekają mężczyźni. Prawda jest jednak taka, że bez kobiety bylibyście w czarnej dziczy. Kto by Wam skarpetki uprał? Zrobił śniadanko do pracy i obiadek po pracy? Kto by Wam uprasował koszulę i odnalazł zagubiony gdzieś w szafie T-Shirt? Kto by Wam potomstwo spłodził i utrzymał dom we względnej czystości? Choć istnieje dużo cytatów o kobietach, babach i dziewczynach, ja zgadzam się całkowicie tylko z jednym. „Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami”. I o dziwo, ta myśl nie pochodzi od kobiety, a od Josepha Conrada. Mądry facet. Już go lubię!
Dziś jest Dzień Kobiet i choć współcześnie święto kojarzy nam się jedynie z miłymi prezencikami i kwiatkami, nie zawsze tak było. Tak naprawdę dzień ten jest upamiętnieniem wydarzenia z dnia 8 marca 1908 roku. To właśnie wtedy, w Nowym Jorku, robotnice pewnej fabryki postanowiły o siebie zawalczyć. O swoją godność, swoje prawa, o lepsze warunki pracy. Władze fabryki jednak postanowiły nieco uciszyć sprawę i zamknęły kobiety w budynku. „Zbieg okoliczności” sprawił, że właśnie wtedy w fabryce wybuchł pożar i prawie 130 kobiet spłonęło żywcem… Naszym mamom i babciom święto to kojarzy się z PRL-em, goździkami i rajstopami, które mężczyźni wręczali swoim żonom. I tu również Was zdziwię, bo nasze babcie też nie wspominają dobrze tego święta, bo było obchodzone przymusowo. A jak wiadomo, nikt nie lubi przymusu, zwłaszcza w czasach komunizmu…
Na szczęście teraz Dzień Kobiet kojarzony jest z miłym świętem, choć niektórzy Panowie potrafią nam je uprzykrzyć bezczelnie o nas zapominając! Pan Kupa ma szczęście, bo zawsze pamięta. Nawet jak nie pamięta, to zawsze w naszym kalendarzu w kuchni zaznaczam czerwonym markerem 8 marca, wpisuje wielki DZIEŃ KOBIET i nie ma wyjścia, musi pamiętać. Mam nadzieję, że i Wy pamiętacie o swoich żonach, siostrach, mamusiach i córkach. Tak tylko przypomnę, jakbyście czasem zapomnieli, że jest kilka rzeczy, których nie powinniście drodzy panowie wręczać w tym dniu.
- Żelazko (Ekhem, od dzisiaj sam sobie prasujesz koszule!)
- Brudne skarpetki do prania
- Wałek (No chyba, że chcesz dostać po łbie tym wałkiem)
- Bielizna w za dużym rozmiarze albo wyszczuplająca (Sam se schudnij kretynie!)
- Krem 40+ dla żony, która ma dopiero 39 lat
- Waga (Nawet się nie waż!)
A jak nie macie pomysłów na prezent, to zajrzyjcie do naszego sklepu. Jakaś super miękka poducha albo wygodne kapcie na pewno przypadną do gustu Waszym pięknym kobietkom.
A teraz Drogie Panie, uczcijmy ten dzień lampką wina i dobrym serialem. Wszystkiego najwspanialszego i żeby faceci byli mniej wkurzający!
Wasza Pani Kupa