Jak ja uwielbiam tę przedświąteczną atmosferę. Zapach cynamonowych pierniczków, goździków, pomarańczy. Mimo że do świąt zostało jeszcze troszkę czasu, przygotowania idą pełną parą. Oczywiście pierwsze na mojej liście są prezenty. Bo wiecie, święta bez prezentów to żadne święta. I nie mówię tak, dlatego że lubię dostawać upominki. Ja po prostu uwielbiam je dawać. Uśmiech na twarzy moich bliskich jest dla mnie najlepszym prezentem. Pewnie zastanawiacie się, co tym razem wybrałam dla Pana Kupy i dzieciaczków?
Dodano: 20-12-2017 w kategorii: Pamiętnik Pani Kupy autor: